Rozpoczął dr Paweł Salwa.
Przedstawił zaktualizowaną prezentację na temat prostatektomii wspomaganych robotem, prezentując równocześnie zakres zabiegów wykonywanych w placówce, gdzie pracuje (poza RARP biopsje fuzyjne saturacyjne przezkroczowe w pełnym znieczuleniu, oszczędzające operacje nerki i adenektomie), ilustrując zagadnienia dotyczące prostatektomii kolejnymi filmikami (innymi niż w ubiegłym roku), które pokazują precyzyjną pracę manipulatorów wewnątrz ciała (a także to, że w środku wszystko mamy czerwone).
Z rzeczy nie poruszanych/mało omawianych wcześniej na forum, wspomniał, że operacje ratunkowe po niepowodzeniu radioterapii lub brachyterapii są dużo łatwiejsze w porównaniu z operacjami ratunkowymi po nieudanych zabiegach NanoKnife czy HIFU - w wypadku RT dawka promieniowania jest znana i ściśle kontrolowana, natomiast dawki prądu/ultradźwięków w wyżej wymienionych zabiegach nie są tak wyliczane i tkanki bywają w dużo gorszym stanie.\
Pacjentom myślącym o zabiegu HIFU radził pytać najpierw o aktualne certyfikaty sprzętu.
Wspominając o ratunkowej limfadenektomii podkreślił, że skuteczność takich zabiegów jest na poziomie około 30% i od pacjenta zależy, czy zaakceptuje takie szanse. Podczas późniejszej rozmowy przy termosach z kawą podkreślił, że bardzo istotne jest wtedy (jak też i przy operacjach wysokiego ryzyka) równoczesne wprowadzenie leczenia systemowego - hormonoterapii lub chemo-hormonoterapii.
W odpowiedzi na pytanie o wiek pacjentów, którzy mogą się poddać operacji, stwierdził, że biorą pod uwagę wiek biologiczny (stan zdrowia) a nie metrykalny.
Następnie mikrofon przejął dr Waldemar Białek z wykładem na temat USG w diagnostyce raka prostaty, opisując zalety badań prowadzonych nowoczesnym sprzętem USG ze specjalną głowicą przeznaczoną do zastosowań urologicznych (sprzęt odpowiedniej klasy produkują 3 firmy, ze względu na cenę można je znaleźć raczej w wyspecjalizowanych ośrodkach). Wśród zalet wymienił bezpieczeństwo (nie potrzeba kontrastu/izotopów), dostępność i rosnącą jakość badań. Stwierdził, że 90% zmian widocznych w rezonansie jest widocznych w dobrym USG.
Wspomniał o możliwościach badania elastograficznego (spoistości prostaty czy innych narządów) przy wykrywaniu guzów litych.
Wspomniał też o innych zastosowaniach USG, np. do oceny stanu prostaty po biopsji (z mikroprzetok po biopsji może się sączyć PSA, powodując stałe podwyższenie wyniku), oceny stanu systemu zwieraczowego w działaniu, kontroli limfoceli pooperacyjnych i ruchu płynów w organizmie.
Po krótkiej przerwie prof. Wojciech Majewski rozpoczął wykład o tym, co wszyscy powinniśmy wiedzieć o radioterapii raka prostaty.
Zaczął od badań wstępnych, przywołując triadę niepokojących objawów wg dr Catalony - wyniki PSA, DRE i TRUS.
Wspomniał o f/t PSA, podając punkt odcięcia (poziom "troski onkologicznej") jako 15%. Dodał, że w Polsce najczęściej to pacjent, nie urolog pierwszego kontaktu podejmuje decyzję, jaką ścieżkę leczenia wybrać - czy udać się do radioterapeuty, czy do chirurga.
Opisał typy nowoczesnych aparatów do naświetlań z pól zewnętrznych modulujących wiązkę (IMRT/VMAT) oraz naprowadzanych obrazowaniem (krótką sekwencją CT) IGRT. Przypomniał, że niemożliwe jest niestety całkowite ograniczenie dawki promieniowania wyłącznie do narządu - przy naświetlaniach z pól zewnętrznych poszkodowane są najczęściej odbytnica i pęcherz, przy brachyterapii - cewka moczowa.
Omówił też pokrótce zmieniające się podejście do radioterapii pacjentów ze zdiagnozowanym de novo przerzutowym rakiem prostaty - według opublikowanych w październiku 2018 wyników badania klinicznego STAMPEDE ramię H, które wykazało wyraźne korzyści z radioterapii prostaty (opóźnienie postępów choroby, wydłużenie czasu przeżycia) w podgrupie pacjentów z niewielką ilością przerzutów (oligometastatycznych, low metastatic burden)
Ostatni wykład wygłosiła dr Joanna Roszak, neuropsycholog.
Skoncentrowała się na zjawisku różnorakich zaburzeń pamięci i uwagi, które mogą być skutkiem ubocznym terapii hormonalnej obniżającej radykalnie poziom testosteronu. Omówiła sfery/sytuacje, w których można zaobserwować zaburzenia i deficyty. Z braku pełnego obrazu sytuacji, u pacjentów z takimi problemami niejednokrotnie diagnozuje się depresję i wdraża leczenie, podczas gdy powinni oni trafić do neuropsychologa, który poinformowany o rodzaju leczenia zdiagnozuje dokładnie zakres deficytów i opracuje plan działań kompensacyjnych (np. tworzenie planu dnia, odhaczanie wykonanych punktów, koncentrowanie się na jednej czynności) oraz zestaw konkretnych ćwiczeń rehabilitujących dopasowanych do potrzeb (np. ćwiczenia fizyczne i puzzle przy problemach z orientacją przestrzenną, nauka języka czy krzyżówki przy zapominaniu słów) tak, by nie poddawać się, lecz próbować poprawić funkcjonowanie mózgu.